Zanim zniknę chciałabym...

piątek, 16 stycznia 2015

..mieć namiot


Nawet niekoniecznie taki wypasiony jak na obrazku, ale jakikolwiek, najprostszy, byle dobrej jakości. Taki, by móc się spakować i ruszyć w drogę, nie patrząc na nic. Abym mogła się w swoim własnym namiocie rozłożyć na Woodstocku, albo gdzieś w lesie czy na plaży. Nie przejmować się niczym.  I podróżować. Fajnie tak.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz