Zanim zniknę chciałabym...

środa, 4 lutego 2015

...grać na harmonijce


Dzisiaj coś z bardziej przyziemnych i uprzedmiotowionych życzeń. Zanim dostałam djambe chciałam grać na harmonijce. Później jakoś mi przeszło, zapomniałam o tym, ale ostatnio znowu za mną chodzi.


Może wróciło z modą na "drwali"? Bo w jakiś wyobrażeniach w mojej głowie się to łączy. Taka forma uliczno-pubowego bluesa. Nawet zrobiłam rozeznanie gdzie i za ile można kupić, przejrzałam podstawy gry i mam zamiar to zrealizować.

Jest początek lutego, daję sobie miesiąc na zakup. A potem będzie żmudny proces nauki gry, trzymajcie kciuki ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz