Zanim zniknę chciałabym...

niedziela, 15 marca 2015

...pójść do kasyna

grafika google
Marzy mi się kasyno. W sumie nic trudnego, prawda? Wymagany wiek już mam, w Poznaniu kasyn nie brakuje. Tylko tak, polskie kasyna..
Z ostatniej rozmowy z krupierem z jednego z poznańskich kasyn dowiedziałam się, że, cytuję:
*nie ma ludzi w garniturach, często to wygniecione dresy,
*nie ma kobiet w pięknych sukniach, tylko w starych sweterkach i nieładzie na głowie,
*nie ma wysokiej kultury i opanowania, co trzecie słowo należałoby ocenzurować,
*codzienne groźby, obelgi, bezpodstawne oskarżenia o oszustwa
 
Także chyba się nie wybiorę.. Bo ja bym chciała do takiego jak w filmie, wiecie, klasa, elegancja, garnitury i wieczorowe suknie, musujące wino w kieliszku.. A takich to można szukać gdzieś w Vegas i to też gwarancja nie ma, że się trafi, bo większość takich to dla VIP-ów. No cóż, muszę poczekać aż bogato wyjdę za mąż :p

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz