Zanim zniknę chciałabym...

poniedziałek, 15 czerwca 2015

...mieć jeża

instagram.com/hedgehogmeeps/

No i niech mi ktoś powie, że ta mordka nie jest słodka.
Teraz jeże są modne. Kilka filmików na yt, kilka obrazków na śmiesznych stronach i już podbiły ludzkie serduszka. Jednak ja już chciałam wcześniej, zanim były popularne, taki ze mnie hipster :)
I o ile jeże domowe bierze się z hodowli (ważne!), bo te zwykłe przenoszą dużo chorób i nie są przystosowane do życia w domu. Jednak jak się dowiedziałam, do jeża pigmejskiego trzeba mieć odpowiednie warunki:
1. Odpowiednie jedzenie: cześć karmy suchej, najlepiej kociej, cześć robaków, woda.
2. Terratium z ogrzewaniem (cały rok min 22 st),, brak przeciągów
3. Kołowrotek bo bardzo dużo biega, zwłaszcza w nocy.
4. Warto go codziennie wyciągać i oswajać. Można też przystosować do dziennego trybu życia.


Jednak, gdy zajdzie potrzeba i znajdziemy dzikiego rannego jeża należy nim się zaopiekować. Funkcjonuje Stowarzyszenie Jeży Polskich, które chętnie się nimi zajmuje, sponsoruje im leczenie. A warto pomagać, bo te urocze i nieszkodliwe zwierzątka giną pod kołami samochodów i to aż około 9000 rocznie. I nie są tu uwzględniane jeżodzieci, których matka została przejechana, a one zginęły z głodu. Szkoda ich, dlatego w takich sytuacjach zgłaszajcie się do http://naszejeze.org/, ewentualnie, gdy jeż wygląda na zdrowego, ale jest w niebezpiecznym miejscu, można go przenieść za pomocą kartonika czy też w gumowych rękawicach. Gołą ręką można dotykać tylko te domowe :)

1 komentarz:

  1. przemiłe zwierzątka, często zdarza mi się je przenosić z jednej strony jezdni na drugą :)

    OdpowiedzUsuń